Szneka z glancem i rury

lllKuchnia regionalna w Wielkopolsce to nie tylko sycące, słodkie Rogale Świętomarcińskie, ale też plyndze, szagówki i wiele innych tajemniczo nazywanych, smacznych potraw.

Internet kipi od osobistych, familijnych przepisów na najróżniejsze potrawy regionalne, które przetrwały upływ czasu dzięki przekazom ustnym w formie lokalnego folkloru, przywiązaniu do tradycji, więziom międzypokoleniowym i sąsiedzkim. Każdy przepis posiada swoją historię pełną eksperymentów i fantazyjnych modyfikacji.

Na stronie Poznańskiej Wiki odnaleźć można przysmaki takie, jak:

  • szneka z glancem: okrągła, „zawijana” drożdżówka w kształcie ślimaka (szneka) polana lukrem (glancem).
  • plyndze: placki ziemniaczane. Serwowane zwykle na słodko – posypane cukrem lub podawane z konfiturą. W powiatach, które kiedyś należały do zaboru rosyjskiego, jada się plyndze z przesmażoną cebulą
  • pyrczoki: pieczona odmiana plyndzów
  • pyry z gzikiem: gotowane w mundurkach pyry (ziemniaki) podawane z gzikiem (twarogiem przyprawionym śmietaną i szczypiorkiem lub cebulą). Pyry z gzikiem trafiły do Poznania razem z Bambrami, niemieckimi osadnikami, którzy przybyli do stolicy Wielkopolski w XVIII wieku.
  • rury: słodkie, prostokątne, wygięte w łuk, kruche ciastka. Nazwę zawdzięczają kształtowi jaki przybierają – jakby były pieczone na rurze od piecyka. Ciasto bazuje na miodzie spadziowym, karmelu i skrobi, nie zawiera jajek, tłuszczu ani mleka. Jeden z najbardziej tajemniczych poznańskich regionalizmów – próżno szukać wzmianek o pierwszym wypieku, zaś przepis jest pilnie strzeżoną tajemnicą.
  • szare kluchy: kluski z ziemniaków podawane ze skwarkami z boczku lub wędzonki z ugotowaną kiszoną kapustą. W odróżnieniu od szagówek (przygotowywanych z gotowanych ziemniaków), szare kluchy przygotowuje się z drobno startych surowych ziemniaków.
  • ślepe ryby: skromna zupa ziemniaczana. Spotykane są również ślepe ryby z (zez) myrdyrdą (myrdyrdóm) – zupa ziemniaczana ze śmietaną. W przeszłości danie postne. Zupa ta, poza nazwą, nie ma nic wspólnego z rybami. Określenie to pochodzi z gwary i związane jest z faktem, że na powierzchni zupy nie pływa żadne oko tłuszczu. Funkcjonują również nazwy takie jak rzadkie pyrki, na Pałukach – ruks lub kursik, a w okolicach Leszna – niebecz.
  • ajntopf (inaczej rumpuć): jednogarnkowa potrawa, najczęściej w postaci wieloskładnikowej zupy z mięsną wkładką. Nazwa pochodzi od niemieckiego ein Topf – jeden garnek. Składnikiem tego znanego w Wielkopolsce i regionie łódzkim dania może być boczek lub inne mięso, warzywa, ziemniaki, ryż lub kasza albo inne, dostępne w danej chwili dodatki.

Źródło: Poznańska Wiki

Truizmem będzie stwierdzenie, że regionalna kuchnia Wielkopolski jest niezwykle bogata i różnorodna. Czy znacie inne potrawy regionalne? Czy macie przepisy, którymi chcielibyście, tak jak kiedyś dzielili się między sobą sąsiedzi i sąsiadki, podzielić się z nami? Piszcie: generator@malta-festival.pl

Dodaj komentarz